:(
notka pisana przez godzine zniknela w ulamku sekundy porwana przez krotki blad systemu, ktory pochlonal tylko jedna jedyna rzecz....... male okienko internet explorera. nienawidze microsoftu.
moze jutro uda mi sie odtworzyc w glowie te mysli ktore tu chcialem przelac i jednak bardzo dluga notka o przyjazni, piwie, pieknej dziewczynie i wyzszosci ciszy nad bezmiarem slow powroci.
pozdrawiam wszystkich
a jesli zastanawiacie sie czemu jeszcze nie spie to zmartwie Was......... nie mam pojecia.... chyba poprostu doba ma zbyt malo godzin jak dla mnie.
Dodaj komentarz