dramat
Czy widzieliscie kiedys psa, ktory ma atak padaczki? Czy slyszeliscie kiedys krzyk (nie pisk, a krzyk) bezbronnego zwierzecia targanego konwulsjami? ja widzialem dzisiaj, dwa razy i juz nigdy nie chcialbym przezyc czegos podobnego. Dlaczego czas tak szybko pedzi, rozsiewajac ziarna zycia, ktorch plony juz po chwili zbierane sa przez okrutna smierc?
Czy widziałeś kiedyś człowieka, który ma atak padaczki? Czy byłeś wtedy sam w autobusie, poza granicami swojego kraju, czy widziałeś jak się trzęsie, a piana zaczyna cięknąć mu z ust? Czy trzymałeś jego nogi wysoko w górze, modląc się, żeby to wszystko się skończyło? Czy czułeś tą bezradność?
Nie?
TO módl się żebyś nie widział...
Dodaj komentarz