• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

inny swiat

to byl zdecydowanie najlepszy majowy weekend w moim zyciu. co prawda wrocilismy w niedziele rano a ja jeszcze jestem nieprzytomny ze zmeczenia, ale warto bylo najpierw jechac caly dzien a po rowno dwoch dobach wracac przez cala noc, warto bylo wlasnie dla tych cudownych i niezapomnianych dwoch dob spedzonych w hamburgu. jesli tak ma wygladac unia europejska to ja juz nie jestem po srodku miedzy jej zwolennikami i przeciwnikami a jestem zdecydowanie za. ale wiem ze to nie unia, bo i bez unii hamburg bylby pieknym miastem, Niemcy bogatym krajem, a jego mieszkancy tak niesamowitymi ludzmi. wszystko jest kwestia wychowania i kultury. wczesniej moje myslenie o Niemcach bylo bardzo stereotypowe i jechalem tam ze swiadomoscia ze nie maja oni zbyt dobrej opinii o Polakach. ale juz w kilka chwil po przyjezdzie musialem przewartosciowac moj system myslenia bo spotkalem jednych z najbardziej niesamowitych, kuluralnych i uprzejmych ludzi jakich w zyciu widzialem. do tej pory jestem w szoku, bo to byli ludzie, ktorzy nas wogole nie znali a spotkalo nas z ich strony tyle zyczliwosci i dobroci ze wyjezdzajac brakowalo mi slow zeby im podziekowac. wlasciwie jedyna wada jaka zauwazylem u nich to, to ze niewielu zna jezyk angielski a moj niemiecki to niestety ledwie podstawy, ale tym bardziej jestem pod wrazeniem ich goscinnosci, bo niedosc ze bylismy dla nich obcymi ludzmi to jeszcze praktycznie z 4-osobowej rodziny u ktorej mieszkalismy bylismy w stanie dogadac sie tylko z jedna osoba, a mimo to potraktowali nas jak starych przyjaciol, ktorym wszystko by oddali. a sam hamburg? jedno z najpiekniejszych miejsc jakie kiedykolwiek widzialem. poprostu cos cudownego. a do tego wszystkiego jeszcze dwie cudowne noce spedzone z Kizia. i bynajmniej nie chodzi mi tu o sex. uwielbiam poprostu zasypiac przy niej, slyszec jak jej oddech staje sie coraz bardziej spokojny az wkoncu jej umysl spowija sen, tak slicznie wtedy wyglada. ten weekend to bylo dla nas takie oderwanie sie od szarej rzeczywistosci, ucieczka do zupelnie innego swiata, tylko we dwoje, tacy szczesliwi, zakochani i ciagle usmiechnieci. chyba do konca zycia nie zapomne tych dwoch dni, ktore zmienily moj sposob patrzenia na swiat i daly mi tyle radosci. Dziekuje Kochanie ze namowilas mnie na ten wyjazd.

06 maja 2003   Komentarze (11)
anarchysta
07 maja 2003 o 08:16
...Ludzie są niedorozwinięci, myślą stereotypami... - niestety, i właśnie dlatego uważamy niemców za snobów, włochów za debili itp.
zmieniona...
07 maja 2003 o 01:01
to niesamowite jak obcy ludzie potrafia pokazywac zyczliwosc prawda? gratuluje udanego weekendu witaj spowrotem :o*
noa
06 maja 2003 o 22:59
fajnie,ze bylo wam fajnie ;P
kizia
06 maja 2003 o 21:37
no co do takich nocy to ja jestem za :) kazda moglaby byc taka cudowna! A co do Niemcow... to i ja zmienilam diametralnie o nich zdanie. Bardzo milo wspominam kazda chwile, szczegolnie Svena ;)
Kumcia
06 maja 2003 o 20:53
moj wojek .. parcuje w Niemczech bo jak widomo w Polsce o prace trudno..no i sie tam zaprzyjazil ze swoimi kuplami..no i oni do niego przyjechali w odwiedziny ..chieli poznac jego zone..dzieci..i stwierdzili..ze Polacy sa bardzo mili i wogule...tzn tych co zdazyli pozanc..ale stwierdzili,ze u nas w kraju jest szaro :(
Muszelka
06 maja 2003 o 17:18
Przeczytałam...Cichy i bardzo się cieszę, że tak Wam się udało. A jeśli chodzi o Niemców, to mój Tata, który świetnie mówi po niemiecku zaprzyjaźnił się z Niemcem, który przyjechał do Darłowa i nie mógł się z nikim dogadąć. On go usłyszał, pomógł w podstawowych rzeczach, a potem gadu-gadu i tak gadają już wiele lat. Odwiedzają się nawzajem, razem z zonami, telefonują do siebie, razem wyjeżdżają na wakacje. Ja też jestem pod wrażeniem tak Hansa, jak i jego żony, Helgi. Przemili, otwarci, życzliwi. Też musiałam zmienić swoje stereotypowe myślenie o zachodnich sąsiadach. No, to znowu palnęłam Ci mówkę, o, przepraszam, komentarz!
Jarcia
06 maja 2003 o 16:51
jezuuuuu.... dłuższej notki nie mogło być?;)))))))) gratuluje udanego wyjazdu! zawsze możesz postarać się żeby zawsze takie noce były piękne;))) i tego życzę!
Muszelka
06 maja 2003 o 08:05
Ło jeju! Przeczytam całość, jak wrócę z przedszkola! Cichy, Ty nie możesz robic sobie takich długich przerw w pisaniu....
kobietaslodkogorzka.blog.pl
06 maja 2003 o 03:28
C_n_w pełen optymizmu, aż powiało pozytywnie unijnym, wiosennym wiatrem:) Oby takich wspomnień było więcej.
kasiczka
06 maja 2003 o 01:15
ahh piękna sprawa..aż się rozmarzyłam......
safety.pin
06 maja 2003 o 01:12
tez lubie spac przy kims... szczegolnie jesli jest to dla mnie ktos wyjatkowy... :)

Dodaj komentarz

Cichy_no_war | Blogi