• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

jak zawsze

Pamietam jak przed swietami cieszylem sie ze bede mial tyle czasu wolnego teraz, ze bede mogl nadrobic zaleglosci w lekturze, nauce i snie. A teraz patrze na zegarek i rozlozone ksiazki i zeszyty i juz wiem ze nie udalo mi sie zrealizowac zadnej z tych rzeczy. Jedyne co udalo mi sie doskonale, jak zawsze, to przygladanie sie jak czas nieublaganie przecieka mi przez palce a ja nie potrafie sie zorganizowac i ruszyc z jego biegiem tylko ciagle stoje w miejscu. A tu zycie toczy sie dalej. Trzeba zmienic siebie i ruszyc z pradem bo inaczej moge utonac w tej rzece czasu, zwlaszcza ze wielkimi krokami zbliza sie sesja.

I jeszcze to wredne radio. Tak zadko slucham radia, ale dzisiaj jako ze komputer padl wlaczylem je na chwile i oczywiscie od razu zostalem potraktowany piosenka: "kocham Cie jak Irlandie". Powoli robie sie za bardzo przewrazliwiony. Chcialbym zeby juz byl koniec lutego. Wtedy juz bedzie po studniowce Kizii i po mojej sesji i.... mam nadzieje ze wtedy znow bede szczesliwym czlowiekiem, niezaleznie od tego jakie kroki (lubi ich brak) mialyby mnie do tego doprowadzic.

remarque - na zachodzie bez zmian. ide czytac, co mi tam i tak cierpie na niedzielna bezsennosc wiec przynajmniej dobrze ja sporzytkuje.

05 stycznia 2004   Komentarze (4)
A.
06 stycznia 2004 o 11:51
tak wlasnie, ruszyc z miejsca.... szybko... a tu nic, jakby klej, kompletnie nie ma sily by podniesc sie i ruszyć... cóz, tez to mam, ten sam syndrom, tyle wyobrazane "w ferie zrobie to tamto , poprawie to tamto" a tu nic, ferie zlecialy jak z bicza.... i cisza... ja tylko mam nadzieje, ze zarowno Tobie i mi uda sie w pewnym pomecie przebudzic z tego letargu...Ps. zazdroszcze kizi ze ma z kim isc, ze idzie na studniowke z kims kogo kocha... u mnie wyszlo nietsty tak, ze ktos kogo kocham na studniowke w tym samym dniu co i ja:/
InnaM
05 stycznia 2004 o 16:46
Heh... ja sobiezawsze obiecuje, że jak będzie troche wolnego czasu, to wezmę sie za naukę:D Nigdy mi sie nie udało:D
Kumcia
05 stycznia 2004 o 15:42
Wolne sie skonczylo..ale lenistwo jak trzymalo tak trzyma.A to nie dobrze!
naamah
05 stycznia 2004 o 02:39
"Na zachodzie bez zmian"? Uwielbiam. Jak zreszta wszystko Remarque'a.
A z przygotowaniami do sesji mam podobnie - tyle, ze ja jeszcze nie zaczęłam. I tak się wlaśnie zastanawiam, kiedy zacznę... ale poza tym myśleniem nie robię nic w tym kierunku. Cóż... widocznie naprawdę najlepiej mi się pracuje z przysłowiowym "nożem na gardle" :)
Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Cichy_no_war | Blogi