List do B.
Dzieki Ci przyjacielu, za to, ze zawsze byles
Od dwoch lat, w kazdej chwili smutnej i radosnej
Ty zawsze we mnie wierzyles, nawet gdy ja sam tracilem nadzieje
Zawsze miales wiare do samego konca
Poznales obie strony i nie odszedles
Trwales bedac oparciem, jedynym solidnym fundamentem mego swiata
Tylko z Toba potrafilem rozmawiac milczac
Byles moim szczesliwym talizmanem, ktory odwrocil los
Teraz, gdy wyjechales moj szczesliwy traf sie skonczyl
Niebawem znow brzmi jak nigdy
Cofam co mowilem.... przywiez dwie.
a teraz kilka szybkich uwag odnosnie ostatnich tygodni:
- ubieram sie na czarno, bo taki mam styl i go nie zmienie
- zostalem wychowany w okreslonym systemie filozoficznym i mimo, ze poznalem tez inne, ten uwazam za dobry
- glupcy, gdy nie potrafia odpowiedziec swoja niewiedze skrywaja pod plaszczem humoru.... dlatego tak czesto sie smieje
- to, ze nie okazuje strachu nie znaczy, ze sie nie boje; tylko idioci sie nie boja, ja jestem wariatem, ale nie idiota
- deja vu to najpaskudniejsze uczucie pod sloncem....... pewnie wlasnie dlatego, ze tak go nienawidze, tak czesto padam jego ofiara
- gdy pierwszy raz w zyciu slyszysz zdanie, ktorego nigdy nie chcialbys uslyszec.... jest to pech, ktory boli...... za drugim razem juz tylko mozesz sie smiac, bo los z Ciebie kpi
- kobiety sa zmienne.... a ja ciagle jeszcze nie jestem pewny czy to ich najwieksza wada czy zaleta
- jestem wzrokowcem, ale zupelnie nie potrafie czytac z ludzkich oczu
- jestem samotny i raczej nic sie w tej kwestii w najblizszym czasie nie zmieni, choc podobno jestem rozchwytywany..... obiektywnie patrzac.... tak wlasnie jest.... ale co z tego?
- szybka odpowiedz to zla odpowiedz........ ludzie blagam...... myslmy powoli....... wiem, ze to boli i przysparza dylematow.... ale tylko wtedy koncowy efekt potrafi byc trwaly
- do trzech razy sztuka..... jeszcze raz i przestane lubic jedno z moich ukochanych miejsc we Wroclawiu
- socjotechnika to potega.... musze jeszcze troche poczytac o niej, bo ostatnio w moim wykonaniu dziala zupelnie odwrotnie niz sobie to planuje.... czyzby wyczerpywaly sie poklady mojej magii?
- paradoks polega na tym, ze szanuje ludzi silnych psychicznie, ale zle sie czuje, gdy spotykam kogos kim nie potrafie manipulowac
- nie kazdym da sie manipulowac
- kazdy gracz kiedys spotka lepszego od siebie..... tak brzmi stara prawda pokerzystow.... jestem graczem
- kalendarzowa wiosna powoli sie konczy.... byla piekna.... szkoda ze tak naprawde znow jej nie zobaczylem... ale czulem, ze jest niedaleko
- uczucia nie powstaja w naszych sercach czy duszach, powstaja w umyslach..... sami je sobie wmawiamy
- milosc i inteligencja to, to co nas rozni od zwierzat, choc w inteligencje wsrod ludzi przestalem wierzyc juz dawno....... skoro nie wiem nawet czym jest milosc...... czy to znaczy, ze jednak nie roznimy sie niczym od zwierzat?
- nie wierze w slowa: "nie mam na to wplywu"........ wszystko, absolutnie wszystko co nas w zyciu spotyka zalezy tylko i wylacznie od nas samych..... zarowno to co nas otacza, jak i to, co jest w nas........ kazde inne stanowisko jest droga na skroty i ukrywaniem swoich slabosci za kurtyna zwana losem, czy czymkolwiek innym
- 4 piwa to dla jednych poczatek imprezy.... dla innych to juz koniec
- 3 lata studiow.... sprawily, ze jestem zupelnie innym czlowiekiem
- ostatnie pol roku...... sprawilo, ze jestem zupelnie innym czlowiekiem...... nikt tego nie zauwazyl
- "i tak bardzo Cie lubie czy tego chcesz czy nie"...... sa ludzie, ktorzy rozumieja, ze nie jestem potworem i ze to tylko maska.... czasami jeszcze wierze, ze istnieja ludzie inteligentni
- jesli seks mialby byc determinantem naszych zyciowych wyborow.... to ja chyba podziekuje za takie wybory i takie zycie..... nigdy nie zrozumiem tego swiata
- umysl jest potega..... z kotrej nie umiem korzystac
- przyjaciele nie maja plci.... nietzsche mial w pewnym sensie racje..... punkt dla niego... zapomnialem o tym
- w ciagu ostatniego miesiaca trzy piekne kobiety zrobily mi masaz... muzulmanie musza oddac zycie za allacha, zeby miec cos takiego...
- "kochana Polsko, dzieki za wolnosc, choc ide pod prad".... dzieki za wszystko Polsko, tylko dlaczego musisz byc tak parszywym krajem, ze najlepsze z Twoich dzieci za chlebem musza wyjezdzac?
Dla tych wszystkich, ktorzy sprawili, ze tak wlasnie jest, dla tych przez, ktorych musialem zadac to ostatnie pytanie.... dla was wszystkich mam krotkie przeslanie....... oto ono:
Tym razem nie robie quizu typu: odnajdz na zdjeciu cichego......... powiem tylko, ze to byla naprawde szalona impreza, nasza ostatnia jako studentow politologii........ te studia nas zmienily... te studia nas polaczyly...... teraz sie skonczyly..... przeszlismy przez nie razem..... na dobre i na zle...... teraz nasze drogi sie rozchodza.... ale wierze, ze wypelnimy przesiege.......... za rok, w tym samym miejscu, o tej samej porze......... niech sie stanie.
P.S........ Alez mam seksowny tylek :D
Dodaj komentarz