• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

madry czlowiek powiedzial (cz.27)

"Chciałem zmienić świat. Doszedłem jednak do wniosku, że mogę jedynie zmienić samego siebie."  Aldous Huxley

Po ostatniej klotni z Kizia stwierdzilem ze bede musial znowu przewartosciowac sobie pewne sprawy i zmienic troche moje podejscie do zycia, ale wlasciwie nie wiedzialem, w ktora strone. Teraz juz wiem. Od dzis zaczynam cieszyc sie z prostych rzeczy, koniec z robieniem dlugofalowych planow, koniec z przejmowaniem sie edukacja innych, koniec z wytykaniem im bledow jesli nie beda tego chcieli. Maly przyklad tego jak sie ostatnimi czasy zmienil moj sposob myslenia, standardowe marzenie Cichego:

jeszcze tydzien temu: za kilka lat, mieszkanie, ja i Kizia, juz po slubie, oboje usatysfakcjonowani zawodowo, mimo uplywu czasu kochamy sie jak pierwszego dnia, wieczory po pracy spedzamy na przytulaniu i rozmowach, a nasze zycie przypomina raj w wersji mini.

od dzisiaj: ja i Kizia, dwa rowery, dwa aparaty, duuuzo wolnego czasu i ladna pogoda.

szczerze powiedziawszy to teraz wystarczy mi to do szczescia, a co bedzie za kilka lat? a co mnie to teraz opchodzi? chce korzystac z zycia a dopiero pozniej bede sie zastanawial z kim i w jaki sposob chce je spedzic, narazie ciesze sie tym co mam i zamiast na strategiach skupiam sie na dzialaniach doraznych (mam juz zboczenie politologiczne :) ). Chyba bedzie mi sie latwiej zylo z takim sposobem myslenia. Zobaczymy, jesli znowu nie wypali, to bede przewartosciowywal jeszcze raz.... albo zaczne zmieniac nie tylko moj sposob myslenia. Narazie jest dobrze. No a jak Kizia znowu zle zrozumie moje mysli to bedzie "fajny" piatek :) <zartuje Kochanie :) >

06 czerwca 2003   Komentarze (9)
noa
07 czerwca 2003 o 18:23
oba pomysły na życie mi się podobały..jedyne co zostało,to pożyczyć szczęścia ;P/pozdrawiam
Muszelka
06 czerwca 2003 o 17:52
Cichy, no super! To właściwy trop! Kizia na pewno to doceni. Ona tak Ciebie kocha. Cieszenie się z małych rzeczy to wielka sztuka (wbrew pzorom).
Kumcia
06 czerwca 2003 o 16:19
no zycze ci ,zeby udalo zyc chwila :)
Jarcia
06 czerwca 2003 o 15:19
miłych wojaży! ;)
anarchysta
06 czerwca 2003 o 11:26
Korzystanie z życia i lekkie planowanie przyszłości to moim zdaniem dobry sposób.....
InnaM
06 czerwca 2003 o 10:49
Podoba mi się taka filozofia, tylko szkoda, że ja nie umiem zastosować jej u siebie...
zmieniona...
06 czerwca 2003 o 10:33
ehh..misiaki pluszowe :) co cichy carpe diem Cie tknelo? ;)oby sie utrzymalo bo wytykanie ludziom ich bledow jest srednio przyjemne i bezsensowne(kazdy zdrowy czlowiek sam wyciaga wnioski)-moje skromne zdanie :)pozdr
winieta_drogowa
06 czerwca 2003 o 02:49
no i masz racje, po co planowac przyszlosc teraz ? za pare lat moze nie byc Ciebie i Kizi tylko bedziesz Ty i XYZ i Kizia wraz ZYX
oczywiscie nie zycze Wam rozpadu zwiazku ale wykluczyc sie tego nie da :) cieszyc sie zyciem trza i tyle
odpowiedzialem Ci na blogu Kizi; Ty sie krecisz kolo politologii a ja kolo polityki (wiesz takiej zywej) :) wiec moze kiedys sobie podyskutujemy :)
kobietaslodkogorzka
06 czerwca 2003 o 01:38
To nie taka wielka sztuka i myślę, że i może najpiękniejsza rzecz potrafić cieszyć się z najprostszych rzeczy, małe szczęścia... zdarzają się każdego dnia...

Dodaj komentarz

Cichy_no_war | Blogi