mocne zdziwienie
Wow... Jestem autentycznie zaskoczony. Przez ostatnie (bez mala) poltora roku napisalem tu 4 notki i to w dodatku wszystkie w lutym, a mimo to tyle osob od razu zareagowalo na moj powrot. Mam wrazenie, ze na blogach pamieta o mnie wiecej ludzi niz w swiecie realnym :) Dzieki.
No to wracam :)
Mialem dzisiaj wczesnym wieczorem zabawny dialog z moja kobieta, ktorym to dialogiem chcialem sie podzielic z blogowym swiatem.... ale zapomnialem :) caly ja. mam wrazenie, ze zapominam coraz wiecej rzeczy... ale pamietam i tak duuuzo wiecej niz ludzie, ktorzy postanowili zapamietac mnie tylko zle.
btw: szkoda, ze po wszystkich zawirowaniach z serwisem gdzies wcielo moj szablon, bo ten jest nieczytelny nawet dla mnie samego... a i tak jest lepszy niz inne dostepne.
Pozdrowienia dla wszystkich, ktorzy mnie pamietaja :)
dopisek: a jednak nie wytrzymalem i znalazlem w zakamarkach dysku moj szablon. troche sie haczy ale da sie jakos czytac.
Dodaj komentarz