notka codzienna #21
Hmmm.... Tak wlasnie mialo byc i... jest :)
Cudowny wieczor.... Za oknem szalejacy wiatr... film na dvd... a pod kocem my.... przytuleni i szczesliwi.... Nic wiecej nie bylo nam potrzebne. Tak wlasnie chcialem zeby wygladala ta zima.... i w koncu zaczela tak wygladac.... oby tak juz bylo.
---
Wiem, ze potrzebujesz mojego wsparcia.... Staram sie jak moge. Choc tak czesto mam ochote powiedziec: "rzuc te cholerne studia".... ale gryze sie w jezyk i mowie: "dasz sobie rade".... bo wiem, ze dasz sobie rade... Tylko pytam... Po co? Czy Ci wykladowcy na prawie naprawde maja tak zniszczone psychiki, ze teraz postanawiaja zniszczyc swoich studentow? Przeciez to wszystko jest bez sensu. I jak tu miec nadzieje na lepszy system sprawiedliwosci? Ale my sobie poradzimy. Bede stal przy Tobie i zawsze Cie wspieral... Skonczysz te studia... i dostaniesz sie na aplikacje i... bedziesz sedzina... Jestem tego pewny.... .... Dumny jestem z mojej kobiety.... Ja bym nie dal rady, a ona ma tylko momenty zwatpienia.
Dodaj komentarz