notka codzienna #35
"Dobiega mnie jakas muzyka,
Nie to tylko w mej głowie szum.
Siedzę i tonę i tonę we łzach,
Bo jest mi smutno, bo jestem sam.
Dławi mnie strach.
Samotnosć to taka straszna trwoga,
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz Mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga, nie ma nie!"
Dzem - List do M...
Ostatnio ciagle slucham tej piosenki...
Do poprzedniej notki i komentarzy: 3 z 4 najwazniejszych kobiet mojego zycia trafilo do psychologa na moja prosbe, polecenie, lub z wlasnej woli pod wplywem znajomosci ze mna. Nie jest to jednak efektem tego, ze niszcze psychicznie ludzi, a napewno nie w takim stopniu, zeby ze zdrowych psychicznie wymagali leczenia... Jest to raczej kwestia tego, ze przyciagam, a moze podswiadomie szukam, kobiet slabych psychicznie.... A ta slabosc ujawnia sie pozniej bardzo jaskrawo w zwiazku. Ostatnia moja kobieta trafila do psychologa jak najbardziej z wlasnej woli, a bylo to tak:
ja: spieprzaj z mojego zycia.
ona: pozwol mi sie leczyc.
...... a ja znowu naiwnie dalem sie nabrac, ze tym razem cokolwiek moze sie zmienic... choc przeciez doskonale wiem, ze poprzednie proby nie zmienily nic... ale taki juz jestem.... brakuje mi stanowczosci.
dobrej nocy
btw: dzis zdalem sobie sprawe, ze czeka mnie makabrycznie ciezke 8 dni w czasie ktorych musze przebranac przez .... 3 zaliczenia i 2 egzaminy..... Wszyscy znajomi sie ucza.... Czesc juz dzis zdala pierwsze zaliczenie i egzamin.... a ja mam wszystko gdzies. Nic mi sie nie chce.... nawet kasa z ewentualnego stypendium nie jest zadnym bodzcem.... Nic nim nie jest........ Dziekuje Ci, ze zniszczylas wszystko co bylo dla mnie wazne i odebralas mi ochote na wszystko inne!
teras tylko mam to co mam w mojej glowie ...
mam nadzieje ze nie bedziesz mi mial za zle ze sie do Ciebie odzewe jak mi komputer naprawia tak zebym go mogla wlaczyc :-)
ps. ja juz dawno nie mam motywacji do NICZEGO .
...powodzenia życzę...
Dodaj komentarz