notka codzienna #71
Jestem zbyt zaspany zeby myslec. To byl piekny dzien. Dokladnie taki jaki czulem, ze bedzie, gdy wczoraj po napisaniu notki kladlem sie spac. Ostatnie zdanie wczorajszej notki mialo brzmiec: "a jutro mocno przytule moja kobiete"... ale nie napisalem go.... po prostu to zrobilem.
Pozdrawiam wszystki wiernych i.... niewiernych czytelnikow :)
Milego weekendu... ja wyjezdzam do rodziny, zeby nie zapomnieli jak wygladam :)
...póki co to chyba wierny ze mnie Tomasz ;) ...dobrej nocy...
Dodaj komentarz