notki brak
dzisiaj mialo nie byc wpisu na blogu, chociaz juz jestem po remoncie i juz normalnie moge korzystac ze swojego kompa, ale uznalem ze nie ma sensu narzekac przed swietami i pisac o tym ze: gdy czlowiek poznaje druga osobe i zakochuje sie w niej to z biegiem czasu zaczyna dostrzegac ze to tak jakby nie jest ta sama osoba ktora poznawal a gdy po pewnym czasie ta osoba jeszcze sie zmieni to juz zupelnie przestaje byc ta z ktora wydawalo mu sie ze sie wiaze, albo o tym ze pod jedna choinka bedzie pusto bo dla kogos wazniejsza moze byc karta telefoniczna, albo o tym ze moj pies mial dzisiaj 5 atakow padaczki i z kazda chwila bardziej boje sie ze jego dni coraz szybciej dobiegaja konca. nie chcialem o tym pisac bo mimo tego wszystkiego i mimo notorycznego niewyspania, przemeczenia i swiadomsoci trwania w zwiazku ktory nie ma zadnej przyszlosci (o czym przekonuje mnie kazdy kolejny dzien odslaniajacy coraz wieksze roznice wlasciwie we wszystkich aspektach zycia: od ambicji, przez szeroko pojeta madrosc po nawet religie) ....... jestem szczesliwy i mam nadzieje ze te swieta beda conajmniej rownie dobre i rodzinne jak przygotowania do nich.
Dodaj komentarz