osiaganie celow
Juz za 8 godzin bede siedzial razem z Elvisem w aucie i podazal na poludnie w poszukiwaniu sniegu i stokow narciarskich. Od tak dawna marzylem o tym wyjezdzie, a teraz gdy dziela mnie od niego tylko godziny, zaczynam sie zastanawiac czy to napewno bylo najlepsze rozwiazanie. Ale gdy planowalem to wszystko i gdy przezwyciezalem wszelkie trudnosci zeby tylko ten wyjazd doszedl do skutku nie wiedzialem jeszcze, tego co wiem teraz. Mam nadzieje, ze gdy wroce wszystko bedzie przynajmniej tak jak dzis to zostawiam.
uslyszalem/przeczytalem dzis trzy bardzo wazne rzeczy dla mnie:
1) "ma pan znakomite mozliwosci, ale niestety w tym zawodzie nigdy nie bedzie pan pracowal" - i wlasnie z tego jednego powodu, przez to jedno, jedyne odosobnione zdanie, przez tego jednego czlowieka, ktorego nigdy wczesniej nie widzialem na oczy, wlasnie przez to...... bede pracowal w tym zawodzie i bede swietny.
2) nie znalem wczesniej tego tekstu, nigdy go nie widzialem, ale gdy go dzis przeczytalem wywarl na mnie takie wrazenie ze po powrocie do domu odnalazlem go i teraz chce sie tym z Wami podzielic:
"Desiderata"
Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu, pamiętaj jaki spokój może być w ciszy.
Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi.
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchając też tego, co mówią inni: nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść.
Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.
Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu.
Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie jest pełne heroizmu.
Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć; nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa.
Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości.
Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni.
Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp,
że wszechświat jest taki jaki być powinien.
Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia; w zgiełku ulicznym, zamęcie życia,
zachowaj pokój ze swą duszą.
Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny...
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
Podobno ten tekst pochodzi z XVII wieku, choc inni twierza, ze powstal w roku 1925, ale to akurat nie ma znaczenia. Warto sie wczytac w te slowa i uczynic z nich swoje wlasne.
3) a trzecia rzecz jaka dzis uslyszalem/przeczytalem..... chyba zbyt bardzo mi sie spodobala zebym chcial ja zapisac i komukolwiek pokazac; moze kiedys w przyszlosci, jesli niepewnosc i obawa zmienia sie w realna swiadomosc.
A tymczasem udaje sie powoli w strone lozka. Za mniej niz 6 godzin trzeba wstac..... ale chyba bedzie warto :) Zobaczymy czy szczesliwa gwiazda dalej mi sprzyja i tym razem tez uda mi sie wrocic z nart bez wiekszych obrazen. Trzymajcie kciuki :) Chociaz lepiej trzymajcie kciuki za to zeby choroba, z ktora zmagam sie juz od dawna, nie wykonczyla mnie tam, bo ten miasiac chce uczynic miesiacem wyjazdow i nowych emocji.
Dodaj komentarz