po tygodniu, cichy-no-war

Strony

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wstalem o 6.28, do domu wrocilem o 3.00 dnia nastepnego. ponad 20 godzin na nogach. ale i to za malo. jak daleko mam biec, jak wiele rzeczy mam brac na siebie, ilu misji sie podejmowac zeby wkoncu uciec od przesladujacej mnie rzeczywistosci?

xxxx

08 maja 2005 o 14:05

ale z cieie debil

on_the_edge

18 kwietnia 2004 o 10:58

.. chetnie uciekłabym z Toba.. bo oswajac juz nie mam siły... daj znac jak sie zaczniesz zbierac do podrozy w nieznane...

PuszekzUSA

18 kwietnia 2004 o 02:36

ALBERT...:P co ty tutaj robisz kamil :>...oz ty :P a no czesc cichy :)....az wiesz zawsze @LL sie zbiera na ostatnia chwile...naprawde pamietam jak mialam swoj \"musical\" caly jaka to byla jazda...ja nawet nie spalam u siebie w domu bo sie nie oplacalo...20 godzin w szkole...wiec wiem jak to jest...przystopuj....powiedz NIE i koniec , trudno bo kazdy cos chce...len sie i spi :P pozdrawiam pa pa puszek :*

gwiazdka

17 kwietnia 2004 o 22:43

nie da sie niestety uwolnic od rzeczywistosci ani nie da sie o niej zapomniec. mozna sie tylko z nia pogodzic.

niewidzialn-a

17 kwietnia 2004 o 12:25

od niej nie da się uciec, trzeba ją oswoić!!!!!! Przystopuj!

albercik_777

17 kwietnia 2004 o 12:00

myślisz, ze jest to osiagalne?? ucieczka od rzeczywistości?? Nie zamęczaj się fizycznie, bo to może tylko pogorszyć twój stan... staraj się byc.... hmmm... Happy? ;)

Kumcia

17 kwietnia 2004 o 11:41

Czlowieku ..zwolnij bo sie wykonczysz!!

Strony

Dodaj komentarz