• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

zla "wrozba"

"jestes pewny ze Ja kochasz? bo wiedz ze wszystko kiedys sie konczy"..... bylem pewny. bylem pewny ze to nieprawda...... mylilem sie. wszystko sie kiedys konczy.... chociaz to dziwne ze te slowa uslyszalem od ksiedza, ktory przeciez powinien stac na strazy pogladu ze jednak istnieje wieczny absolut. on mial racje, ja sie mylilem..... przegralem jak do tej pory najwazniejsza "walke" mojego zycia. ktos mowil o stypendium? to bedzie cud jesli wogole teraz zalicze ta sesje. i wszystko trzeba zaczynac od nowa, tylko ze teraz jestem o dwa lata starszy, o 2 lata bardziej obdarty z idealow, o 2 lata bardziej zawiedziony i przepelniony obawa ze z nikim innym nie bedzie mi tak dobrze jak z nia, gdy jeszcze bylismy szczesliwi. cos tu jest niesprawiedliwego ze los najpierw nas rozpieszcza a pozniej zabiera wszstko i kaze sie zadowalac namiastkami. ale moze jednak wkoncu znow bede szczesliwy, tak naprawde, bez udawania.... tylko czy ja jeszcze pamietam jak to jest?

14 stycznia 2004   Komentarze (10)
odyseya
16 stycznia 2004 o 20:09
Ksiedza bedziesz sluchal?? :/
PuszekzUSA
15 stycznia 2004 o 16:07
:* dla ciebie niecierpliwie czekam na nowa notke...PaPa...Pozdrawiam....Puszek
Muszelka
15 stycznia 2004 o 14:38
Ja tylko napiszę: "...Miłość nigdy nie ustaje..."
Gena
14 stycznia 2004 o 22:33
Przykro mi z powodu Ciebie i kizii.Niestety nasze "ukochane" zycie pisze dla nas czasem nieprzewidywalne scenariusze.Myślę,ze sesje jakoś zdasz a równowaga wróci sama choć wiem ,że to potrwa sporo czasu( i wierz mi ,ze wiem co mówię bo rostałam się z facetem po 4 latach bycia z nim )3maj się cieplutko.
cichy_no_war -> A.
14 stycznia 2004 o 18:30
obawiam sie ze nie zrozumialas sensu tej notki. nie chodzilo mi o to ze skonczylem zwiazek z Kizia przez to ze ksiadz mi tak powiedzial rok temu. tylko napisalem ze teraz juz wiem ze on mial racje tak mowiac ale to nie przez niego sie o tym przekonalem tylko zycie doprowadzilo mnie do tego wniosku.
M!LLA
14 stycznia 2004 o 12:05
myslalam kiedys ze juz nigdy nie bede bardziej szczesliwa.... mylilam sie. wszytsko zalezy od nas samych, nie idealizuj przeszlosci
InnaM
14 stycznia 2004 o 11:32
Coś się kończy - coś się zaczyna.
A.
14 stycznia 2004 o 09:17
nie kurwa! Nic sie nie konczy jesli czlowiek na to nie pozwala, nic sie nie dzieje ot tak na pstryk! Ksiądz? Ksiądz to czlowiek, przemawiają przez niego luszkie instynkty, on nie moze to bliźniemy nadzieje na Milość odpiera, ja bym pierdolila na Twoim miejscu tego ksiedza i probowala t to znowu polączyc
Wichura
14 stycznia 2004 o 08:04
Pamiętasz na pewno. Zamknij oczy i pomyśl jak to było. Jeśli jej nie kochasz, to znajdzie się istota, która będzie towarzyszyć Ci do końca. Powodzenia...
PuszekzUSA
14 stycznia 2004 o 03:55
CZESC TU AMERYKANKA...taka tepa wiesz...wierze w "idealy" mojego kraju......biedny...naprawde ci wspolczuje...ja mialam wiedziec czy dostalam sie na wymarzone studia 15 Grudnia....dalej niewiem....a stypendium mam.....kurcze....zycie jest nie dobre....biedny...mam nadzieje ze ulozy ci sie...Buzka...Pozdrawiam....PaPa....Puszek Puchowy :*

Dodaj komentarz

Cichy_no_war | Blogi