czas wrocic....
czas wrocic... do blogowania. dawno mnie tu nie bylo. Niektorzy nawet sie za mna stesknili (dziekuje, to naprawde mile). Tylko co tu napisac skoro rownoczesnie chcialoby sie napisac tak wiele a z drugiej strony wszystko co wydarzylo sie w ostatnim czasie moge skwitowac jednym zdaniem: "ZYCIE JEST DOWCIPEM BOGA" .... I musze przyznac ze jesli naprawde gdzies tam jest to ma zajebiste poczucie humoru. a czego nauczyly mnie te ostatnie tygodnie? chyba tego zeby czesciej starac sie smiac z tych Jego "dowcipow", a mnie przejmowac tym co mnie spotyka.