• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Luty 2007
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 16 października 2003


padam z nog

To byl bardzo zroznicowany dzien. Wlasciwie to byl naprawde dobry dzien, spedzony bardzo milo w jeszcze milszym towarzystwie i na ciekawych wykladach. Ale przeciez nie moglo byc do konca dobrze i musialem sie zalamac. Niestety klisza ktora wypstrykalem w czasie weekendowego wyjazdu do niemiec odmowila wspolpracy z niewyjasnionych przyczyn i okazalo sie ze naswietlonych jest niewiele ponad polowa klatek. Juz dawno nie bylem tak wsciekly i rozgoryczony, a najgorsze ze taki wyjazd nie predko sie powtorzy wiec nie bede mial poki co okazji zeby powtorzyc te zdjecia. Ale przynajmniej pociesza mnie to ze te ujecia ktore sie utrwalily na filmie wyszly naprawde niezle a przynajmniej tak jak chcialem. Ogolnie gdy opadly ze mnie te negatywne emocje i ogromny dol jakiego zalapalem gdy zobaczylem rezultat eskapady do bautzen to moge ocenic ten dzien jako naprawde udany. Jedno tylko smutne przemyslenie: dlaczego dla niektorych ludzi potrafie byc zadziwiajaco wyrozumialy, a innym wystarczy tylko moment zeby mnie zirytowac czy zdenerwowac i to nawet gdy nie czynia tego specjalnie?

16 października 2003   Komentarze (4)
Cichy_no_war | Blogi