Modlitwa optymisty
Boze, dziekuje Ci za:
Bałagan, który muszę posprzątać po imprezie, bo to oznacza, że mam przyjaciół.
Podatki, które muszę zapłacić bo to oznacza, że mam prace.
Trawnik, który muszę skosić, okna które trzeba umyć i rynny, który wymagają naprawy, ponieważ to oznacza, że mam dom.
Ubranie, które jest troszeczkę ciasne, bo to oznacza, że mam co jeść.
Cień, który patrzy kiedy pracuję. Ponieważ to oznacza, że jestem na słońcu.
Ciągłe narzekanie na rząd, ponieważ to oznacz, że mamy wolność słowa.
Duży rachunek za ogrzewanie, bo to oznacza, że jest mi ciepło.
Panią, która siedzi za mną w kościele i drażni swoim śpiewem, ponieważ to oznacza, że słyszę.
Stosy do prania i prasowania, ponieważ to oznacza, że moi ukochani są blisko.
Budzik, który odzywa się co rano, bo to oznacza, że żyję.
Zmęczenie i obolałe mięśnie pod koniec dnia, ponieważ to oznacza, że byłem aktywny.
--------------------------------------------------
Dostalem dzisiaj smsa:
"Jestes prawdziwym przyjacielem o wielkim i goracym serduchu..... Dzieki ze jestes"
I gdy juz naprawde zaczynam myslec ze jestem zlym czlowiekiem dostaje taka wiadomosc i..... naprawde dla takich rzeczy warto zyc, dla ludzi, ktorzy nawet gdy ty sam w siebie zwatpisz bede wierzyli w Ciebie. Dobroc to taka dziwna "rzecz", bo jest bardzo podobna do bumerangu..... wraca do tego kto ja wysyla w swiat, a im wiecej jej z siebie dajesz tym wiecej otrzymujesz jej od innych ludzi. .... przeklenstwem swiata jest to ze niestety nienawisc "zachowuje sie" w sposob identyczny, ale to juz temat na osobna notke.
Znamy sie poltorej roku ale jeszcze tydzien temu przez mysl by mi nie przeszlo ze wysle mi takiego smsa.
To byl dobry dzien zarowno dla mojego umyslu jak i duszy, jeszcze tylko serce zostalo "smutne" ale obiektywnie patrzac szanse na to ze i ono bedzie szczesliwe sa w najblizszej przyszlosci raczej iluzoryczne.... chyba ze staloby sie cos nieprzewidzianego.