przede mna
patrze na moje biurku i widze na nim porozrzucane przedmioty. Samotnie stoi pusta butelka po wypitym juz piwie, obok lezy potrfel, w ktorym zawsze brakuje gotowki, za nimi leki o ktorych ciagle zapominam, a tuz przede mna zdjecia z ostatniej akcji amnesty i........ cennik promow do norwegii :) ..........rozmarzylem sie. coraz bardziej wierze ze uda mi sie jeszcze raz zobaczyc Folgefionne i tym razem nawet go dotknac. Taka moja mala obsesja, ktora moze uda mi sie w tym roku spelnic............ moze wkoncu stane na lodowcu.
A przed Norwegia ....... Warszawa a tam zapowiada sie bardzo mile spotkanie i troche prezentow na ktore dzis dostalem fundusze :)
To byl naprawde dobry dzien pelen dobrych wiadomosci i nawet znalazlem chwilke, taka mala przerwe w pracy, zeby posiedziec sobie na laweczce i popatrzec na chmury leniwie przesuwajace sie po nieskazitelnie blekitnym niebie. Tylko moj organizm jakos dalej przekonuje mnie ze jeden weekend odpoczynku to bylo za malo i dalej jest oslabiony, bo podobno zdrowi ludzie nie krwawia sami z siebie, bez zadnej przyczyny......... hmmm...... no to chyba jednak cos jest nienajlepiej. Jestem jednak przemeczony i oslabiony...... ale juz w lipcu sobie odpoczne i to jak :)
dobranoc.
3majcie kciuki za mnie jutro......... mam egzamin z worda :D:D:D:D:D:D::D:D:D