• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Luty 2007
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 28 listopada 2005


notka obiecana

I oto jest kolejna notka z cyklu codziennych..... w trzy dni po poprzedniej.... ale to nie tak, ze zlamalem swoja wlasna obietnice.... Po prostu ten weekend byl tak cudowny, ze komputer sluzyl mi jedynie do wlaczania muzyki i...... przypomnienia sobie przepisu na omlet.... tak, tak..... cichy oszalal i gotuje.... a jego biedna kobieta musi na sobie testowac jego kulinarne pomysly i.... jeszcze mowi, ze jej smakuje..... o nieszczesna :))) A tak powaznie to moj pierwszy w zyciu omlet byl pyszny (nie zebym sie chwalil :> )..... zreszta musial taki byc.... bo w ten weekend wszystko bylo cudowne.

W poprzedniej notce przekornie napisalem, ze chyba sie pomylilem i nie spedze zycia z I. .... a ostatnie dni zasypaly mnie milionem powodow do tego, zebym skasowal tamta notke.... O to wlasnie chodzilo :) Wierze, ze los jest przewrotny i ze gdybym wtedy napisal: "wszystko sie ulozy i w ogole jakos to bedzie" to.... byloby dokladnie odwrotnie.

W zasadzie nawet nie umiem nazwac wielu rzeczy, ktore przezylem w ostatnich dniach...... Magia? tak, to chyba byloby dobre slowo..... Dziewczyna, ktora nie znala niektorych podstawowych dogmatow wiary nagle zawierza swoje zycie Bogu..... facet, ktory czuje, ze drugi raz w zyciu zostal oszukany przez los nagle dostrzega w oczach kobiety, z ktora sie rozstaje cos takiego, ze w jednej sekundzie juz wie, ze historia sie nie powtarza i ze chce wlasnie z nia przezyc reszte swoich dni. Mowia, ze milosc jest czyms niematerialnym, czyms czego nie mozna dotknac ani zobaczyc.... trzeba ja poczuc..... Nieprawda.... ja widzialem milosc.... Widzialem w jej oczach.... wlasnie tego dnia.... wlasnie w tej sekundzie, gdy placzac mowila: "daj mi szanse... ja jestem inna.... zamiast slow beda czyny".... i..... dotrzymala slowa szybciej niz sie spodziewalem.

Zastanawiam sie tylko nad jednym... czy naprawde musialo do tego dojsc, czy naprawde musielismy stanac na krawedzi zeby pojsc dalej nasza droga. W pewien sposob ciesze sie, ze tak sie potoczyl ostatni tydzien.... bo mam wrazenie, ze teraz kocham ją mocniej niz kiedykolwiek wczesniej i.... jestem tego pewien bardziej niz kiedykolwiek.

dopisek: Wszyscy wokol mnie wiedza, ze jak sie nie wyspie to jestem potwornie marudny i nerwowy...... musze cos z tym zrobic.
dopisek do dopiska: jak sie chodzi spac o 5.30 to ciezko sie wyspac.
dopisek do dopiska dopiska: nie zaluje, ze sie dzis nie wyspalem.... to byla cudowna noc (i chodzi mi tu bardziej o sfere duchowa, zebyscie sobie nie pomysleli :)) ).

dobrej nocy. <mialem spac juz poltorej godziny temu, bo mam straszne tyly na uczelni.... coz.... jutro tez sie nie wyspie.... naszczescie moja kobieta tego nie doswiadczy..... za to biada ludziom na roku :) >

28 listopada 2005   Komentarze (2)
Cichy_no_war | Blogi