notka codzienna #31
Mialem spontaniczny plan zeby dzis polozyc sie w lozku juz o 22.... ale oczywiscie musialem spedzic dwie godziny gadajac przez telefon z moja kobieta, ktora jest jedna z najbardziej niezaradnych zyciowo osob jakie znam i w zasadzie sama nic nie potrafi zalatwic porzadnie.
jestem wykonczony i chce mi sie spac!