notka codzienna #64
W zasadzie nie mam koncepcji o czym dzis napisac... wiec moze maly cytacik: "Nie mieć żadnej myśli i potrafić to wyrazić - czyni dziennikarza." (Karl Kraus)
Chyba jednak nie bede dziennikarzem.
A swoja droga to zabawne, bo jeszcze nie tak dawno nie wyobrazalem sobie, ze moglbym robic cokolwiek innego i w zasadzie ta sciezka kariery wydawala mi sie jedyna mozliwa dla mnie... Nie mam nawet pojecia, w ktorym momencie gdzies mi to ucieklo i zupelnie przestalem dazyc do tego.... Ba... teraz w ogole sobie nie moge wyobrazic siebie jako dziennikarza.... Jakos nie kreci mnie juz to przychodzenie codziennie do redakcji... poranna kawa... a pozniej siedzenie przed monitorem i pisanie o rzeczach, ktorych samemu nie chcialoby mi sie czytac :) .... ech ... to byly czasy.... I tylko smieszne, ze kazdy moj artykul podpisany byl inaczej, bo jak raz poszlo do druku z podpisem "cichy" to pozniej mialem dluga wymiane zdan o tym, ze pseudonimami artystycznymi w dziennikach sie nie podpisujemy :))
Co do komentarzy pod poprzednia notka:
- ciesze sie bardzo, ze kolejnej osobie podoba sie moja strona, a szczegolnie zdjecia na niej umieszczone. zapraszam bardzo serdecznie kolejnych odwiedzajacych i bylbym wdzieczny rowniez za pozostawianie sladow po sobie w ksiedze gosci na mojej stronie
- interes, ktory chce rozkrecic.... hehe.... nie moge wam zdradzic, bo musialbym was zabic :) zartuje.... ale ogolnie to jestem troche przesadny (mimo, ze moja religia tego zabrania :) ) i nie chce nic zapeszyc... a juz i tak 3 osoby wiedza + oczywiscie ja i drugi "udzialowiec"
- drogi anonimie.... niezmiennie bawia mnie Twoje komentarze, dlatego ich nie kasuje, a zostawiam jako folklor i swiadectwo kultury i odwagi... ktorych nie posiadasz. zastanawiam sie tylko, czy jestes pryszczatym gimnazjalista (bez urazy dla pryszczatych gimnazjalistow :) ) z drugiej konca Polski, czy jestes kims kto mnie zna i.... znajduje sie w tej (wiekszej) grupie osob, ktore mnie nie pokochaly :>
dopisek: zauwazam pewna zaleznosc: im notka krotsza.... tym wiecej komentarzy.... Nie dziwie sie.... Tez by mi sie nie chcialo czytac tych przydlugich wynurzen jakiegos wroclawskiego nudziarza :)) Pozdrawiam tych, ktorym chce sie czytac ... i ogolnie caly swiat pozdrawiam.... Jakos tak mi sie radosnie zrobilo.... moze dlatego, ze wlasnie posmialem sie z podwojnej moralnosci pewnej niby religijnej dziewczyny.... a moze dlatego, ze jutro zobacze znow moja kobiete i.... moze uda nam sie nie poklocic :)