trzecia z rzedu
Za 4h i 50min. pobudka... Jedziemy na narty!!! Ciesze sie jak male dziecko z zabawki.... niesamowicie mnie to wciagnelo... a jeszcze pare lat temu smialem sie z tych losi, ktorzy jezdza w ta i z powrotem, z gory na dol zupelnie bez sensu :))
Pierwszy wyjazd na narty do Czech.... chyba pierwszy wyjazd do Czech, gdy nie kupie piwa ani innego alkoholu :)
Tylko musze mocno wierzyc, ze zdarzy sie cud i zmiescimy sie w 4 osoby z trzema kompletami nart i jednym zestawem snowboardowym do mojego malutkiego autka.
Do zobaczenia na stoku w Pecu :)