• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Luty 2007
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 17 września 2003


kochana polsko

poltorej roku... tak jakby ich nie bylo. wlasciwie tak jakby nic nie bylo. tyle czasu, a nic o sobie nie wiemy. zupelnie jak obcy ludzie. nie potrafimy rozmawiac ani sluchac (mowie my chociaz wydaje mi sie ze ja jednak to potrafie ale moze wydaje mi sie tak jak tobie sie wydawalo). chyba jest tak, ze tak rzadko o mnie myslisz ze nawet gdy juz to robisz to efekty tego sa..... takie ze lepiej by bylo gdybys jednak tego nie robila. przynajmniej zaoszczedzilabys sobie lez, a mi bolu i rozczarowania. ostatnio, pare dni temu, nie pamietam juz dokladnie kiedy, chcialem napisac ze juz stracilem nadzieje, ale cos mnie powstrzymalo, chyba jednak jeszcze bylo jej troche we mnie i zamknalem bloga nie zapisawszy notki. dzisiaj ta ostatnia iskierka nadziei zostala zdeptana i zgaszona. juz jej nie ma. juz przestalem wierzyc ze mozemy spedzic zycie razem. kwestia tylko kiedy to wszystko sie skonczy. "Albo skoncz to teraz albo nie rob tego wcale bo ona przeciez jest w klasie maturalnej" powiedziala mi bliska osoba. K****, a co ze mna? czy ja juz sie wogole nie licze? "Boze daj mi nadzieje, albo zabierz to zycie, na ktore nie zasluzylem" - taka mysl, nie wiem czemu przebiegla mi przez glowe gdy przejezdzalem obok kosciola, zupelnie niekontrolowanie. poprostu pojawila sie i.. zniknela, bo wiem ze Bog ma za duze poczucie humoru zeby spelnic ktorokolwiek z tych zyczen.

I na koniec nawiazenie do tytulu.... albo i nie: zyje w poludniowo-amerykanskiej telenoweli, kocham polske, a chcialbym mieszkac w norwegii. dziwny ze mnie czlowiek, pelen sprzecznosci, ktorego tak naprawde chyba nikt nie zna.

17 września 2003   Komentarze (5)
Cichy_no_war | Blogi