• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Luty 2007
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 07 grudnia 2003


mikolajki

Znowu dwa dobre dni pod rzad. Nic tylko sie usmiechac :) I nawet nie zasmucilo mnie, ze nie bede mial wlasnego mieszkania bo tak naprawde to nie byloby moje mieszkanie bo nie moglbym w nim mieszkac tylko musielibysmy je komus wynajmowac, do czasu splacenia hipoteki. Poza tym nie wiadomo jak bedzie wygladala przyszlosc mojej rodziny a ja pamietam jak bylismy biedni i jakos nie mam ochoty do tego wracac dla samej tylko swiadomosci ze gdziestam mam mieszkanie do ktorego kiedystam bede mogl sie przeprowadzic. I nawet obylo sie bez klutni gdy o tym wszystkim sobie w rodzinnym gronie rozmawialismy, co wydawalo mi sie nieuniknione, zwlaszcza ze od wczoraj rodzinka znow (przez miesiac) jest w komplecie.
Wogole jest fajnie, tak spokojnie, zyczliwie (troche tylko wczoraj mama sie przed przylotem taty "denerwowala")..... no i mikolaj jakis taki bardzo chojny byl w tym roku :) Nawet Kizii, dla ktorej kupowanie prezentow jest zadaniem wybitnie trudnym udalo sie to doskonale, chociaz zastanawiam sie czy az tak nie lubi swoich rodzicow ze nawet jakies drobnej rzeczy, od tak zeby wiedzieli ze o nich pamieta, im nie kupila? a moze poprostu taki maja zwyczaj. zreszta to nie moja sprawa.

Tylko niestety jutro zapewne cala sielanka sie skonczy..... czas do nauki. Jak ja nie lubie tego slowa, chociaz i tak mam lepiej od moich znajomych, ktorzy kuja juz od kilku dni. Ja licze na moja legendarna juz metode nauki: zaczynamy ostatniego dnia, zarywamy ostatnia noc, a na egzaminie najblizsi z calej sily 3maja kciuki. Prawie zawsze dziala, tylko pozniej niektorzy mysla ze ja taki zdolny jestem a to szczescie poprostu:

Bartix (6-12-2003 23:34)
chcialbym miec taki umysl jak ty
Bartix (6-12-2003 23:34)
siadasz do nauki na dzien przed popoludniu i dostajesz 4 :)
cichy (6-12-2003 23:35)
stary, to sie nie nazywa umysl tylko.... FART :)

A teraz chyba powoli czas juz konczyc ten bardzo mily dzien spedzony najpierw w gronie rodzinnym a pozniej na przytulaniu sie do Kizii :)

07 grudnia 2003   Komentarze (1)
Cichy_no_war | Blogi