• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Luty 2007
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 25 lutego 2004


ksiaze chaosu

Zauwazylem dzisiaj taka prawidlowosc w swoim zyciu: im mniej spie tym bardziej jestem szczery, im bardziej jestem szczery tym wiecej ludzi slyszy ode mnie rzeczy, ktorych by nie chcialo uslyszec, a dzisiaj niektorzy to nawet krzyk uslyszeli i slowa powszechnie uwazane za.... malo parlamentarne.

Zaczynam sie bac samego siebie i tego co mowie, bo wymykaja mi sie z pod kontroli skutki do jakich prowadza moje slowa i juz chyba nie potrafie ich tak latwo przewidywac jak jeszcze wczoraj mi sie to wydawalo. Zaczynam miec watpliwosci czy moj nowy pomysl na zycie, nowy sposob patrzenia na swiat i mowienia ludziom prosto w oczy co o nich sadze to byl dobry pomysl.

...... kryzys postanowien....... ale mimo wszystko wierze ze droga ktora sobie obralem jednak jest sluszna i ze na jej koncu zamiast osamotnienia znajde szczescie, jakkolwiek mialoby ono wygladac.

cytat dnia: "to jeszcze calkiem dobry pies..... tylko troche zepsuty" - no to najpierw 3 miesiace temu pani doktor mowi zebysmy sie szykowali ze nieduzo zycia mu zostalo a teraz mowi ze to jeszcze calkiem dobry pies? no ale ma wybaczone bo zawsze wierze ze najnowsza wiadomosc jest najblizsza prawdzie, a ta jest poprostu pozytywna a tego sie juz poprostu nie spodziewalismy. szkoda, ze to wlasciwie jedyna dobra wiadomosc dzisiejszego dnia.... no chociaz moze jeszcze jedna.... nikt mnie dzisiaj nie znienawidzil.... chyba.... a to sukces bo w przeciagu ostatniej doby powiedzialem paru osobom pare "roznych" rzeczy.

no a teraz ide spac. mam przed soba ponad 6 godzin snu. WOW. co ja zrobie z taka iloscia czasu? moze nawet cos mi sie przysni, bo ostatni sen mialem w Pradze, zreszta wogole ostatnio za krotko sypiam zebym moj mozg mogl zarejestrowac jakis sen, np. wczoraj: 2 godziny i 5 minut :)

dobranoc

25 lutego 2004   Komentarze (3)
Cichy_no_war | Blogi