• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Luty 2007
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 17 marca 2004


:)

Wkoncu sie usmiecham. Wkoncu jestem naladowany pozytywna energia.... zobaczymy na jak dlugo mi jej starczy. Pewnie niebawem sie skonczy ale narazie ciesze sie malymi rzeczami skoro niczego wiecej nie moge sie po swoim zyciu spodziewac. "marzenia trzeba spelniac synu" ..... pamietam tato. I dlatego dzisiaj wlasnie spelnilem jedno z tych malych marzen, ktore czekalo na realizacje dobry rok. Pare chwil temu wrocilem z koncertu Leszka Cichonskiego i to wlasnie to jest przyczyna mojego pozytywnego nastroju. Swietna muzyka, rewelacyjni gitarzysci, towarzystwo pieknej kobiety (przyjaciolki..... zeby nie bylo ;) ) i darmowe piwo........ czyli reasumujac: jeden z najlepszych wieczorow jakie spedzilem w tym roku. moze nawet najlepszy jaki spedzilem w tym roku w tym kraju. Jesli tak wyglada kazdy wieczor w raju to mysle ze to jest calkiem niezly powod zeby wierzyc w Boga :) oczywiscie zartuje, bo do doskonalosci jednak kilku drobnych rzeczy temu wieczorowi brakowalo a i w Boga nie wierze tylko dlatego ze w raju mialaby czekac nagroda. Zreszta jak sie niektorzy dzisiaj przekonali moja wiara wcale nie jest tak mocna i ortodoksyjna jak moglyby na to wskazywac pozory. Wlasciwie to ja dopiero szukam Boga.... zreszta kiepsko mi idzie bo zadaje mase pytan ale sam sobie zagluszam Jego glos i zapewne dlatego nie slysze odpowiedzi. Ale nie o teologii miala byc ta notka a o koncercie :) pierwszym moim koncercie na ktory poszedlem swiadomie, z wlasnej woli, przez nikogo nie zaproszony i za wlasne pieniadze i...... naprawde bylo warto. Warto nawet bylo wybaczyc Cichonskiemu pol godziny spoznienia, bo pozniej dal razem razem z Jackiem Jagusiem i dwoma mlodymi muzykami ktorych "przygarnal" do swojego tria naprawde swienty koncert. I nawet jestem w stanie wybaczyc mu ze nie doczekalem sie "hey joe", bo o dokladnie o 22.17 niejako na deser (a moze danie glowne) poplynely rytmy mojego ukochanego "litle wing" i.... bylo to jedno z trzech najlepszych wykon tego utworu jakie slyszalem w swoim zyciu, mimo ze na poczatku troche Jacek Jagus spalil ten liryczny utwor spiewajac jak na moj gust zbyt mocno, ale pozniej....... rewelacja.

Ale to nie "litle wing" zostaje piosenka dnia. Piosenka na dzis to:

Leszek Cichonski & Przyjaciele - "Have you ever loved a women" - za tekst, araznacje i samo wykonanie :>

A tak w ogole to dzisiaj uslyszalem ze robie duzo bledow ortograficznych i sie zdolowalem, bo naprawde sie staram ale to chyba jednak jest nieuleczalne i jakbym sie nie staral zostanie mi do konca zycia........ ale ja innym nie wypominam ile bledow robia w mailach do mnie :)))))

17 marca 2004   Komentarze (2)
Cichy_no_war | Blogi