• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

cichy-no-war

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Luty 2007
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003

Archiwum 17 stycznia 2006


notka codzienna #35

"Dobiega mnie jakas muzyka,
Nie to tylko w mej głowie szum.
Siedzę i tonę i tonę we łzach,
Bo jest mi smutno, bo jestem sam.
Dławi mnie strach.

Samotnosć to taka straszna trwoga,
Ogarnia mnie, przenika mnie.
Wiesz Mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga, nie ma nie!"

Dzem - List do M...

Ostatnio ciagle slucham tej piosenki...

Do poprzedniej notki i komentarzy: 3 z 4 najwazniejszych kobiet mojego zycia trafilo do psychologa na moja prosbe, polecenie, lub z wlasnej woli pod wplywem znajomosci ze mna. Nie jest to jednak efektem tego, ze niszcze psychicznie ludzi, a napewno nie w takim stopniu, zeby ze zdrowych psychicznie wymagali leczenia... Jest to raczej kwestia tego, ze przyciagam, a moze podswiadomie szukam, kobiet slabych psychicznie.... A ta slabosc ujawnia sie pozniej bardzo jaskrawo w zwiazku. Ostatnia moja kobieta trafila do psychologa jak najbardziej z wlasnej woli, a bylo to tak:

ja: spieprzaj z mojego zycia.
ona: pozwol mi sie leczyc.

...... a ja znowu naiwnie dalem sie nabrac, ze tym razem cokolwiek moze sie zmienic... choc przeciez doskonale wiem, ze poprzednie proby nie zmienily nic... ale taki juz jestem.... brakuje mi stanowczosci.

dobrej nocy

btw: dzis zdalem sobie sprawe, ze czeka mnie makabrycznie ciezke 8 dni w czasie ktorych musze przebranac przez .... 3 zaliczenia i 2 egzaminy..... Wszyscy znajomi sie ucza.... Czesc juz dzis zdala pierwsze zaliczenie i egzamin.... a ja mam wszystko gdzies. Nic mi sie nie chce.... nawet kasa z ewentualnego stypendium nie jest zadnym bodzcem.... Nic nim nie jest........ Dziekuje Ci, ze zniszczylas wszystko co bylo dla mnie wazne i odebralas mi ochote na wszystko inne!

17 stycznia 2006   Komentarze (4)
Cichy_no_war | Blogi